Człowiek, który przestaje robić rzeczy nowe, przestaje się uczyć – to właściwie nie istnieje.”
Tymi słowami Pan Wojciech, rolnik z wieloletnim doświadczeniem, podsumowuje swoją decyzję o przystąpieniu do Programu Rolnictwa Węglowego. Dla niego kluczowy cel to żyzność gleby, bo jak sam mówi: „ilość węgla w glebie świadczy o jej żyzności – a to dla mnie najważniejsze”.

Choć efektów nie da się zobaczyć od razu, Pan Wojciech wie, że zmiana jakości gleby to proces rozłożony w czasie. Przyznaje, że wprowadzenie praktyk regeneracyjnych, takich jak pozostawianie resztek pożniwnych czy ograniczenie orki, wymaga cierpliwości – ale przynosi realne efekty.

Dlaczego wybrał współpracę z InSoil (dawniej HeavyFinance)?
„To pierwsza firma, która wyszła z realną propozycją – bez inwestycji na start, bez konieczności samodzielnego przygotowywania całego programu czy sprzedaży jednostek węglowych. Dla mnie to było kluczowe.”

Dziś rozpoczyna kompleksowe badania próchnicy w swoich glebach i chce sprawdzić, jak może wpłynąć na zwiększenie zawartości węgla organicznego, mimo że – jak sam zauważa – podniesienie poziomu o 1% może zająć nawet całe pokolenie.

To właśnie tacy rolnicy jak Pan Wojciech budują przyszłość polskiego rolnictwa – mądrze, z szacunkiem do gleby i z wizją na lata.